Skip to content

Kilkugodzinna wycieczka do Litochoro

Około 10 wyjechaliśmy do narodowego parku w Litochoro. W autokarze słuchaliśmy z zaciekawieniem Pani Ani, która opowiadała nam o legendach oraz historiach związanych z terenem po którym się przemieszczaliśmy. Gdy dotarliśmy na miejsce, podziwialiśmy piękne widoki oraz zabudowania miasta. Słońce ciągle towarzyszyło nam w całej wyprawie. Po przekroczeniu bramy parku zostaliśmy ciepło przywitani przez naszych rodaków, którzy podobnie jak my zwiedzali okolicę. Byli zaskoczeni widząc młodzież z Polski. Szliśmy ścieżką po stromych zboczach góry, podziwiając florę i faunę oraz piękną panoramę w oddali. Wysokość na której się znajdowaliśmy doprowadzała niektórych do zawrotów głowy, lecz cudowne widoki wynagradzały nasz trud. Doszliśmy do uroczego wodospadu przy którym niegdyś siadał sam Zeus. Wracając mogliśmy uzupełnić butelki wodą ze źródełka oraz nabyć pamiątki. Po zakończeniu zwiedzania parku udaliśmy się na małe zakupy. Część zatrzymała się w lokalnej kawiarni, niektórzy zaś w tym czasie odpoczywali w cieniu drzew. Kilkanaście minut później przyjechał autokar którym udaliśmy się do centrum informacji o Olimpie. Zostaliśmy rozdzieleni na 11 grup. Pani pilot wręczyła nam kartki z pytaniami. Odpowiedzi na nie musieliśmy szukać w budynku robiąc zdjęcia oraz tłumacząc opisy. Po zebraniu potrzebnych informacji udaliśmy się do hotelu na obiad, który był bardzo dobry i pożywny. Po południu, w pracowni komputerowej publikowaliśmy posty na naszym blogu.

Around 10 we left for the national park in Litochoro. On the bus, we listened with interest to Mrs. Ania, who told us about the legends and stories related to the area where we were moving. When we got there, we admired the beautiful views and buildings of the city. The sun was always with us throughout the trip. After crossing the gate of the park, we were warmly welcomed by our compatriots who, like us, were exploring the area. They were surprised to see young people from Poland. We walked the path along the steep slopes of the mountain, admiring the flora and fauna and the beautiful panorama in the distance. The height at which we were found made some people dizzy, but the wonderful views rewarded our effort. We came to a charming waterfall where Zeus himself used to sit. On the way back, we could refill the bottles with water from the spring and buy souvenirs. After visiting the park, we went for a little shopping. Some stopped at a local cafe, while others rested in the shade of trees. A dozen or so minutes later, a coach arrived, which took us to the information center about Olimp. We were divided into 11 groups. The pilot handed us cards with questions. We had to look for answers in the building by taking photos and translating descriptions. After gathering the necessary information, we went to the hotel for dinner, which was very good and nutritious. In the afternoon we had classes in the computer room during which we published posts on our blog.